Takie ostrzeżenie na wszelki wypadek. Wiadomo, źe realną groźbę zagłady świata stwarza broń atomowa. Ale dym z komina, ścieki z fabryk czy nawet domów mieszkalnych, sterty śmieci — czyżby mogły temu tyciu zagrozić? Czy chodzi o to, aby się tylko przyjemniej żyło-w ładniejszym otoczeniu, czy też nad światem zawisła realna groźba zatrucia odchodami współczesnej cywilizacji?Odkąd człowiek nauczył się budować kominy, zawsze robił to po to, aby z tych kominów leciał dym. Jeszcze ‚kilkadziesiąt lat temu dymiący komin fabryczny był symbolem rozwoju. Wygaszone kominy świadczyły o niepowodzeniach gospodarczych albo o strajku.